<b>"<a href="http://niesmiertelny.filmweb.pl/" class="n">Nieśmiertelnego</a>"</b> oglądałem po raz pierwszy jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej i pamiętam, że zrobił na mnie spore wrażenie.
"Nieśmiertelnego" oglądałem po raz pierwszy jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej i pamiętam, że zrobił na mnie spore wrażenie. Jako świeży - jeszcze wtedy - miłośnik fantasy - byłem zafascynowany opowieścią "magii i miecza", której akcja rozgrywała się w sporej części w czasach nam współczesnych. Wtedy jeszcze nie znałem twórczości Rogera Zelaznego, który z powodzeniem łączył te dwa światy, zatem "Nieśmiertelny" był dla mnie czymś nowym i świeżym. Do obejrzenia filmu, który ukazał się teraz w kolekcji QDVD zasiadałem jednak z pewnymi obawami. Po pierwsze nie wiedziałem, jak liczący sobie już ponad 20 lat film wytrzymał próbę czasu, po drugie ciekaw byłem, jak odbiorę go po tylu latach i po obejrzeniu pozostałych części cyklu, które w moim przekonaniu nie powinny nigdy powstać. Na szczęście nie rozczarowałem się. Co prawda efekty specjalne dziś "trącą już myszką", ale jednak film zachował swoją pierwotna świeżość i lekkość, co sprawia, że ogląda się go bardzo dobrze. Bohaterem obrazu jest urodzony w 1518 roku szkocki góral Connor McLeod. Podczas bitwy z wrogim klanem Connor zostaje śmiertelnie ranny, ale już na drugi dzień z zaskoczeniem stwierdza, że jest zdrowy, a na jego ciele nie widnieje żadna rana. Przerażeni mieszkańcy wioski wypędzają Connora, oskarżając go o konszachty z diabłem. Pewnego dnia McLeod spotyka na swojej drodze Ramireza, człowieka, od którego dowiaduje się, że jest nieśmiertelny. Może zginąć tylko w jednym przypadku - jeśli ktoś mu zetnie głowę. Nie oznacza to jednak, że Connor może wieść spokojne życie. Od wieków nieśmiertelni toczą bowiem ze sobą bezpardonową walkę o tajemniczą nagrodę. Otrzyma ją ostatni z nieśmiertelnych... Akcja filmu rozpoczyna się w czasach współczesnych, ale co jakiś czas powraca do przeszłości, przedstawiając również najważniejsze wydarzenia z życia Connora. Jesteśmy zatem świadkami nie tylko zbliżającej się do końca wojny nieśmiertelnych, ale również cudownego ozdrowienia Connora, jego wygania z rodzinnej wioski, nauk Ramireza, a nawet spotkania z nazistami (kiedy film trafił do polskich kin ta scena została usunięta). Całość tworzy ciekawą, zwartą opowieść z ciekawymi bohaterami i trzymającą w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty filmu. Duża w tym zasługa aktorów. Odtwarzający tytułową rolę Christopher Lambert stworzył z całą pewnością najpopularniejszą rolę w swojej karierze. Partnerujący mu Sean Connery to klasa sama w sobie a Clancy Brown w roli Kurgana jest chyba jednym z najlepszych czarnych charakterów kina fantastycznego. Pisząc o "Nieśmiertelnym" nie można nie wspomnieć o muzyce, której współautorem jest grupa Queen. "A Kind of Magic" i "Who Wants To Live Forever" to dwa najsłynniejsze utwory, które znalazły się na soundtracku, ale zapewniam, że cała płytka zasługuje na uwagę. Polskie wydanie DVD "Nieśmiertelnego" nie zachwyca ilością dodatków. Oprócz tekstowych informacji na temat twórców, zwiastunów filmów i trailerów innych tytułów QDVD na płycie znajdziemy również obszerny wywiad z Christopherem Lambertem, z którego dowiemy się jak powstawał film, jak przygotowywano się do realizacji scen pojedynków i posłuchamy anegdot z planu. Jest naprawdę ciekawie. "Nieśmiertelny" nie do końca oparł się próbie czasu (efekty specjalne), ale nadal ogląda się go świetnie. Niezły scenariusz, solidne aktorstwo, przepiękne zdjęcia i choreografie pojedynków czynią z "Nieśmiertelnego" jeden z najlepszych filmów fantastycznych ostatnich lat. Co prawda polskie wydanie DVD nie należy do najlepszych. Ścieżka dźwiękowa nie jest wolna od błędów, a nieanamorficzny obraz na pewno zirytuje posiadaczy telewizorów panoramicznych, ale mimo tych niedoskonałości sam film absolutnie zasługuje na uwagę.